Newsy

 

 

 

„Iz zza lisa konyk”, to pieśń pochodząca z Ukrainy. Została zapisana w rejonie Dubrowyckim, województwa Równeńskiego. Śpiewana jest w wielu wsiach.

Wariant, na którym bazujemy, pochodzi ze wsi „Załużżja”.

Folkloryści i muzykolodzy na różne sposoby klasyfikują ten twór. Jedni mówią, że jest to pieśń „rodzinno-pobutowa”, czyli taka, którą śpiewa się w wolnym czasie z bliskimi, a inni klasyfikują ją jako pieśń „zwyczajna”. Tak czy inaczej, opowiada o ponadczasowych wartościach jak miłość, czy przywiązanie.

Po raz pierwszy zagraliśmy ją w Poznaniu na 27 Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tam też zarejestrowaliśmy materiał audio i wideo. Produkcją zajął się Krzysztof Karis Kaszkowiak. Za dźwięk odpowiada Janusz Binkowski.

Tłumaczenie znajdziecie poniżej.

Zza lasu konik wybiega,

Na sine morze spogląda.

Na sine morze spogląda,

że sine morze zamarza.

Że sine morze zamarza,

a w nim kozak tonie.

A w morzu kozak tonie,

za nim jego matka omdlewa:

„Nie toń synku, bo zginiesz,

kogo wiernie kochasz, to porzucisz”.

Nie porzucę mamko, nie zapomnę,

za prawą rączkę będę prowadzić.

Za prawą rączkę będę prowadzić

i czystego serca będę kochać.